Wybrańcy nie mają wyboru. Czym jest program Facebook Protect?

W dobie wszechobecnych mediów społecznościowych nadal łatwo o utratę swojego konta. Jeszcze w marcu tego roku dowiedzieliśmy się o tym, że hakerzy przejęli dane 533 mln użytkowników Facebooka. 

Ale wygląda na to, że era łatwego dostępu do kont właśnie się kończy. Marcowy problem dotyczył 2,7 mln kont Polaków. 

Pojawiało się wówczas wiele pytań odnośnie prywatności i bezpieczeństwa platformy. To pokazało, jak ważną kwestią jest ochrona konta.

W tym celu deweloperzy wprowadzają właśnie nowy program i wcale nie będzie on opcjonalny. Mowa tutaj o Facebook Protect. Rozchodzi się tu właśnie o bezpieczeństwo. Program na początku dotyczył tylko środowiska politycznego. Dodatkowe środki ostrożności miały zapewnić jeszcze lepszą ochronę przed kradzieżą danych.

Facebook Protect jednak nie zatrzyma się na politykach i obejmie znacznie większe grono. Do programu będą mogły się zarejestrować osoby, które otrzymają specjalne powiadomienie na stronie głównej platformy. 

A kto je zobaczy? Na ten moment deweloperzy pukają do drzwi osób, które mają znacznie większe zasięgi niż reszta społeczeństwa. Nie jest to też kwestia wyboru. Wybrańcy nie będą mogli odrzucić propozycji dołączenia do Facebook Protect. Ci będą mieli zaledwie piętnaście dni na zarejestrowanie się w programie.
Wówczas przejdą dodatkową weryfikację dwuetapową i, jeśli hasło będzie zbyt słabe, będą musieli je zmienić. Kiedy nie uda nam się zdążyć na czas, stracimy dostęp do konta.
Przynajmniej do momentu, w którym faktycznie staniemy się uczestnikami tej inicjatywy.

W dobie wszechobecnych mediów społecznościowych nadal łatwo o utratę swojego konta. Jeszcze w marcu…

Nowsza Starsza